Aktualności2022 rok z perspektywy branży podłogowej Layer 1 Created with Snap

sty 24, 2023

2022 rok nie był łatwy. Z jednej strony pojawiała się nadzieja na zakończenie trudnego czasu związanego z pandemią, z drugiej wybuch wojny w Ukrainie skutecznie utrudnił kolejne działania. W minionych 12 miesiącach wiele branż borykało się z problemami, które nie ominęły tej podłogowej, która walczyła z przerwanym łańcuchem dostaw oraz szalejącym wzrostem cen.

Minione 12 miesięcy nie należały do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych. Jeszcze tląca się pandemia, kolejno agresja Rosji na Ukrainę, szalejąca inflacja itp. Z problemami borykało się wiele branż, w tym także wnętrzarska. - Wojna w Ukrainie zasiała nie małe spustoszenie na europejskim rynku drewna. W okresie pandemii zapotrzebowanie na ten surowiec było bardzo duże. Zdarzały się momenty, że materiału wręcz brakowało. Natomiast w momencie wybuchu wojny w Ukrainie łańcuchy dostaw zza wschodniej granicy zostały przerwane. Popyt oraz podaż wciąż były ogromne jednak przez to, że wielu producentów korzystało wówczas z drewna właśnie ze wschodu, możliwość dostaw tego materiału zostały znacznie ograniczone – wyjaśnia Paweł Bekas, ekspert marki Chapel Parket, dodając jednocześnie, że największy problem rozpoczął się, gdy producenci zaczęli masowo wykupywać surowce na rynku polskim. - Taka kolej rzeczy spowodowała brak materiałów, a także lawinowy wzrost cen surowca w kraju. Chapel Parket od lat korzysta wyłącznie z materiałów certyfikowanych, a takimi nie były te z Ukrainy i Białorusi. Wykorzystujemy surowce pozyskiwane zgodnie z polityką zrównoważonego rozwoju. Nasze podłogi nie są typowym produktem, to posadzki bardzo wysokiej jakości, wykonywane z drewna dębowego i tylko na zamówienie. Wojna w Ukrainie spowodowała, że mieliśmy duży problem z pozyskiwaniem naszego materiału - dodaje ekspert marki Chapel Parket.

Szczegółowe podsumowanie minionego roku przeczytacie w naszym centrum prasowym: link

Zdjęcie: Studio Organic

powrót do listy